3.03.2014

Krótko i zwięźle czyli kilka słów o akcesoriach kosmetycznych marki Trendy

Wiem, że ostatnio mnie tu bardzo mało, ale ciągle nie mogę się przyzwyczaić, że po 8h pracy pasowałoby naskrobać notkę na bloga i zrobić milion innych rzeczy. Jednak pół roku bezrobocia zrobiło swoje i wracając z pracy jestem padnięta i nie mam siły wykrzesać z siebie kilku porządnych zdań do notki. A dzisiaj na dodatek pracowałam prawie 13h, żyć nie umierać... Będę się jednak mimo to starała sukcesywnie dodawać dla Was notki, ale pewnie już nie tak często jak do tej pory. Ograniczę się do 2-3 wpisów w tygodniu. Mam nadzieję, że wybaczycie.

Przechodząc jednak do rzeczy, dzisiaj na tapecie akcesoria kosmetyczne marki Trendy a dokładnie szklany pilnik do paznokci oraz pęseta.


Pęseta jest matowa z widocznym wytłoczeniem, dzięki któremu trzyma nam się w dłoniach. Nie będę się nad nią długo rozwodzić, bo raczej nie ma nad czym. Pęseta kiepsko spełnia swoje zadanie. Owszem, dobrze wyrywa dłuższe włoski, ale z tymi krótkimi nie radzi sobie wcale. A przecież nie będę czekać tydzień, żeby móc ponownie wyrwać sobie wszystkie nadprogramowe włoski prawda? :)

Pilnik szklany też fenomenem nie jest. Posiada opakowanie, gdzie możemy go wsunąć i nie martwić się, że przypiłujemy sobie coś niechcący w torebce, ale nie lubię go używać, bo część ścierająca jest jednak bardzo chropowata i mam wrażenie, że podczas piłowania tylko zadzieram sobie dodatkowo paznokcie niż je ładnie kształtuję. Plusem jest to, że ta część jest z obu stron a nie tylko z jednej jak w większości szklanych pilników. Cóż więcej o pilniku pisać można? Nie spisuje się w swojej roli zbyt dobrze, niestety.

Wspólnymi cechami tych dwóch rzeczy są: cena i dostępność. O ile ta pierwsza to duży plus, bo akcesoria nie kosztują więcej niż 10zł, o tyle druga już takim plusem nie jest. Ogólnie kosmetyki/akcesoria Trendy czy Softer są kiepsko dostępne. Mam jednak nadzieję, że firma coś z tym robi, bo jest wśród tych kosmetyków wiele perełek. Jak widać "bubelki" również się trafiają, ale bardzo rzadko, uwierzcie :)

Za jakiś czas pokażę Wam pędzle tej firmy jakich przyszło mi używać, może opinia będzie lepsza, kto wie. A tymczasem piszcie w komentarzach, czy posiadacie jakieś akcesoria firmy Trendy? Może jest coś, co możecie mi polecić? Dajcie znać.

A ja wracam do pracy...

11 komentarzy:

  1. czasami powrót do pracy wymaga niezłej organizacji, ale mam nadzieję, że już niedługo organizm się przyzwyczai i będziesz funkcjonować tak, jak dotychczas :)
    u mnie też szklane pilniki szału nie zrobiły, chyba najbardziej lubię zwykłe papierowe
    w przypadku pęset to najbardziej lubię ostre i ścięte [tak , jak ta], co prawda jak przyzwyczaję się do jednej to już regulacja z inną nie idzie mi tak sprawnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli się przyzwyczajam już na szczęście :) Co do pilników, to ja jednak wolę szklane, papierowe poszły w odstawkę już dawno temu :)

      Usuń
  2. lubię pęset skośne, chyba nie miałam niczego tej marki, nie wydaje mi się być znajoma.
    pilnika szklanego nigdy nie używałam nawet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj szklanego pilnika, są naprawdę fajne :)

      Usuń
  3. Ja ostatnio też jakiś dziadowy pilnik kupiłam :( uzyłam go może z trzy razy a tak się ta piłująca część 'obrobiła, że już się nie nadaje do niczego ... -.-

    OdpowiedzUsuń
  4. kupiłam nie dawno szklany pilnik, ale go nie lubię :) zostanę przy papierowych ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja równiez obawiam, że jak wreszcie zacznę pracę (u mnie bezrobocie trwa 5 miesiąc) będę rzadziej zaglądać na bloga. Gratuluje ci znalezienia pracy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła coś fajnego, bo jednak siedzenie w domu męczy bardziej niż praca :*

      Usuń
  6. Hej dziewczyny ja ostatnio zakupiłam sobie szklany pilnik ozdobiony krysztalkami Swarovskiego na allegro użytkownik ELENPIPE_PL i muszę powiedzieć że jestem mega zachwycona. Na dodatek firma ta ma rownież lusterka z krysztalami Swarovskiego i teraz......MUSZĘ TAKIE MIEĆ:-):-)

    OdpowiedzUsuń