13.03.2014

Powrót perfumoholiczki :D

Dzisiaj post bardziej prywatny/lifestylowy, ale od kosmetyków nie odbiegający, bo o perfumach dziś będzie mowa. Pewnie już wiecie, że na punkcie pięknych zapachów mam totalnego bzika. Jeszcze nie tak dawno miałam cała półkę wypełnioną różnymi flakonami, próbkami czy odlewkami perfum. Potem przyszedł czas na pozbycie się tych mało używanych i zostałam z 5 flaszkami. Kilka z tych zapachów już opisywałam na blogu, kolejne opiszę za jakiś czas, mam nadzieję, że lubicie czytać moje perfumowe posty (?).

No nic, dochodząc do sedna sprawy, to znów włączyło mi się perfumowe chciejstwo. Zaczęło się od niewinnego wejścia do Douglasa. Spodobał mi się flakonik, sięgnęłam po niego, psiknęłam na nadgarstek i co? No właśnie - przez pierwszych kilka chwil NIC, ot taki sobie zwyklaczek. Dopiero po ok. 15minutach od aplikacji zaczął uwalniać swoją nieziemsko piękną moc i wtedy zapragnęłam flaszki. A o jakim zapachu mowa? Mowa o Dolce & Gabbana The One Desire.


Tak więc proces zbieractwa rozpoczęty, trzymajcie kciuki, żebym mogła się Wam za niedługo pochwalić swoim własnym osobistym flakonem tych perfum :) A w komentarzach dajcie znać czy podzielacie mojego bzika czy też nie. No i oczywiście jakie są Wasze ulubione zapachy :)

16 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam perfumowe posty :D Nie mam nic przeciwko temu, żeby pojawiały się częściej :) Ja mam klasyczną wersję The One, którą bardzo lubię. Desire wąchałam u koleżanki i pamiętam, że mi się podobała.

    Mój obecny ulubieniec to Love, Chloe - których niestety jeszcze nie mam, ale od dawna raczę się próbkami (też namiętnie je zbieram) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie namawiaj mnie do częstszych zakupów :D A tego zapachu Chloe nie znam, muszę niuchnąć :)

      Usuń
  2. Niestety nie znam tego zapachu :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz słodkości to warto go przetestować :)

      Usuń
  3. Nie znam tego zapachu, ale chętnie się z nim bliżej zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubimy czytać Twoje wszystkie posty :D. Ciekawa jestem jak pachnie, kurcze! Ale chyba nie chce wąchać, bo boję się, że przepadnę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam piękne zapachy, na sobie, w domu, w samochodzie wszędzie. Nie tylko Ty masz takiego bzika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już myślałam, że jestem w tym osamotniona :D :*

      Usuń
  6. nie znam kompletnie tego zapachu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz słodkie zapachy, to naprawdę warto go przetestować :)

      Usuń
  7. Aqua od Armaniego <3 zakochałam się w nim w Sephorze w Krakowie i miłość trwa po dziś dzień <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I myślę, że dorobiłaś się już flachy, co? :D

      Usuń
  8. Ja bym utonęła w drogeryjnych zapachach, więc omijam te półki szerokim łukiem ;)

    OdpowiedzUsuń