Chciałam pochwalić się Wam paczuchą od firmy Floslek, którą dostałam kilka dni temu. Mogłam sama wybrać co chciałabym przetestować i tak w moje ręce wpadło aż 7 kosmetyków.
Znalazły się w nim:
- krem do twarzy,
- krem pod oczy,
- peeling enzymatyczny,
- krem do rąk,
- pianka do mycia twarzy
- 2 masła do ciała.
Najchętniej przetestowałabym wszystko od razu i w sumie pomyślałam sobie - dlaczego nie. W ruch poszedł już peeling oraz krem do twarzy. Piankę chciałam zostawić na później, żeby w razie czego wiedzieć co mnie zapcha o ile taki incydent w ogóle będzie miał miejsce, ale niestety dopadł mnie straszliwy przesusz skóry twarzy i nie mogę na chwilę obecną używać do mycia twarzy mydła Aleppo, dlatego w ruch poszła ta pianka. Dlatego w lutym moją pielęgnację będą tworzyć głównie kosmetyki marki Floslek.
Którego kosmetyku jesteście ciekawe najbardziej? Dajcie znać a postaram się wrzucać na początek recenzje tych kosmetyków, o których będziecie chciały przeczytać w pierwszej kolejności. Oczywiście recenzje będą pojawiać się najwcześniej w marcu, bo chciałabym wszystko dokładnie przetestować :)
No więc - na którą recenzję czekacie?
P.S. Ćwiczę zaawansowaną obróbkę zdjęć w Photoscape, więc niektóre mogą wyglądać słabo, ale staram się wyciągać z nich co się tylko da, więc proszę się nie śmiać :D No i tło jest średnio dopasowane, ale 2 dni modziłam z tłami do tego zdjęcia i uwierzcie, że to prezentuje się najlepiej.
P.S. Ćwiczę zaawansowaną obróbkę zdjęć w Photoscape, więc niektóre mogą wyglądać słabo, ale staram się wyciągać z nich co się tylko da, więc proszę się nie śmiać :D No i tło jest średnio dopasowane, ale 2 dni modziłam z tłami do tego zdjęcia i uwierzcie, że to prezentuje się najlepiej.
Ah super paczka, sama bym taką chciała :3
OdpowiedzUsuńDuży plus dla firmy za to, że mogłam sama wybrać sobie co chcę przetestować a nie wszędzie tak jest :P
UsuńJa zdecydowanie czekam na parę słów na temat pianki :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kremu i pianki do twarzy :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa pianki i pilingu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że pianka przoduje :)
UsuńPrzesuszenie twarzy i pianka antybakteryjna, która ma za zadanie ujarzmić gruczoły łojowe to chyba nie najlepsze połączenie :) Kosmetyki świetne!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że po tych kilku użyciach moje czoło ma się lepiej, bo pianka na pewno nie przesusza tak jak mydło Aleppo, po którego użyciu ostatnio aż piecze mnie czoło. Zobaczymy jak spisze się przy dłuższym używaniu :)
UsuńCzekam na recenzję masełek, zapowiadają się świetnie :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o nich słyszałam a teraz wreszcie przyszła pora na moją opinię na ich temat. Zobaczymy czy te ochy i achy będą i u mnie :)
Usuńprzyjemnych testów :) jestem ciekawa tego kremu pod oczy daj znać jak się sprawdził
OdpowiedzUsuńPewnie, że dam znać :)
UsuńAle super paka! :) Gratuluję takiej udanej współpracy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńGratulacje. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się pianka :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem najbardziej chyba ciekawa pianki, zwłaszcza, że ostatnio nie mogę używać już mydła Aleppo :(
UsuńPianka do mycia wygląda super. Gratuluję współpracy ;-)
OdpowiedzUsuńA dziękuję dziękuję :)
UsuńŚwietna paczka, z chęcią sama bym taką przygarnęła :D Ja testuję ich krem-żel pod oczy, zobaczymy jak się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam o tym kremie :)
Usuńczekam na recenzję pianki, bo mnie to najbardziej ciekawi:)
OdpowiedzUsuńW takim razie recenzja pianki będzie pierwsza :)
UsuńŚwietna paczuszka ;) Uwielbiam masła do ciała z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nich słyszałam i tylko czekam aż skończy mi się aktualnie używany balsam i zaczynam testowanie Flosleku. Na szczęście jest już na dnie, więc lada dzień rozpocznę smarowanie masłem :)
UsuńUdanych testów! :) Mnie ciekawi peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą bardzo udane :)
Usuńmasełka. <3 jestem ciekawa jak z trwałością ich zapachu na ciele!
OdpowiedzUsuńZdradzę Ci to pierwszej, obiecuję :*
UsuńBardzo fajna paka, masła z tej serii są niezwykle przyjemne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się na nich nie zawiodę, bo często tak mam, że jak wiele osób chwali to u mnie jest odwrotnie :(
UsuńTło mi się bardzo podoba ♥
OdpowiedzUsuńI świetnie, że mogłaś sama sobie wybrać kosmetyki do testów. ;)
Lubię takie rozwiązanie przy współpracach. Nie lubię testować czegoś narzuconego z góry, bo nie mam aż takiej przyjemności z używania wtedy :D
UsuńSame cudowności sobie wybrałaś, najbardziej ciekawi mnie masełko z Karite i Babassu, krem do rąk i peeling enzymatyczny, ale chętnie poczytam twoje opinie na temat wszystkich tych cudów :)
OdpowiedzUsuńTo masełko idzie na pierwszy ogień :) Krem do rąk zacznę testować już za kilka dni, bo chcę wykończyć inny a niewiele mi już zostało :)
UsuńSzczęściaro! :D Czekam na recenzję masełek:)
OdpowiedzUsuńTy tam wiesz, że ja Tobie też czegoś zazdroszczę :*
UsuńNajbardziej chyba mnie kuszą masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńMnie też. Gdybym mogła to przetestowałabym wszystkie warianty zapachowe :D Na pewno jak mi się spodobają to skuszę się na inne :)
UsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńI czekam na recenzje bo jeszcze nigdy nic z tej firmy nie miałam :)
Bardzo dziękuję :) Jak tylko wyrobię sobie zdanie o którymś z kosmetyków, to wrzucam recenzję :) Pewnie początkiem marca pojawi się pierwsza i zapewne będzie to pianka, bo szybko coś schodzi :D :)
UsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award, jeśli chcesz wziąć udział i odpowiedzieć na pytania to zapraszam na mojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za nominację, ale niestety nie odpowiadam na tagi :)
UsuńMam nadzieję, że znajdziesz jakąś perełkę.
OdpowiedzUsuńTeż na to liczę :)
UsuńUwielbiam masła Flosleku, ciężko znaleźć lepsze, i to jeszcze w tak przystępnej cenie :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam używać pierwszego i jestem ciekawa co z tego wyniknie :)
Usuń