Szczerze mówiąc to jest moja chyba już miliardowa próba do wykonania w całości przysiadowego wyzwania... Mam jednak nadzieję, że szczęśliwie z waszym wsparciem, w większej ćwiczącej grupie dotrwam w końcu do końca i będę mogła powiedzieć sama do siebie w lustrze, że mój tyłek wygląda świetnie! :D
Gdy wiosną zaczynałam po raz pierwszy, dotrwałam do prawie 2 tygodni czyli ponad 100 przysiadów. Ale jak raz przerwałam, tak coraz trudniej było mi wrócić.. Na pewno znacie ten ból, po którym była druga próba, następnie kolejna i kolejna... i zawsze kończyło się tak samo - ponad 100 przysiadów i koniec. Zawsze coś wypadało, albo mi się po prostu nie chciało...
Więc co dziewczyny? Może któraś ze mną? Mamy poniedziałek, 22 lipca- taki ładny dzień, taka ładna data :D W sam raz na rozpoczęcie squatowego wyzwania :D Co Wy na to? :)
Poniżej najpopularniejsza rozpiska na dni i liczbę przysiadów:
Niezwykle ważne jest również prawidłowe wykonywanie przysiadów, żeby nie narobić sobie więcej szkody niż pożytku. Dlatego też przedstawiam filmik gdzie wszystko jest dokładnie pokazane i wytłumaczone:
I teraz to co chyba nas kobiety interesuje i ciekawi najbardziej - EFEKTY po 30 dniach !
Przeszukałam wujka Google i znalazłam kilka zdjęć, które mogą stanowić fajną motywację i pokazują, że coś się dzieje i, że warto :) Czekam również na wasze opinie odnośnie tych ćwiczeń :)
Ja już zaczęłam. Mam nadzieję że również zaczniecie ze mną i, że przedstawione wyżej zdjęcia rozwiały wasze wątpliwości :) Oprócz tego mam zamiar zaraz zacząć ćwiczenia z Mel B aby efekt był jeszcze lepszy :)
A więc moje drogie- zaczynamy walkę o piękne pośladki !
POWODZENIA ! :)
słyszałam o tym :) chyba będę chciała to wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńgorąco zachęcam ! :) razem zawsze raźniej i łatwiej wytrwać do końca :D
Usuńza leniwa jestem na takie wyzwania :)
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym :D to jest moja kolejna próba i tym razem musi się udać :))
UsuńDamy rade Jacq! dzis 2 dzien za mna :D ciekawe ile jeszcze wytrzymam
OdpowiedzUsuńwytrzymamy kochana, zobaczysz ! :D dla pięknych pośladków i tygodniowych randek warto :D <Żaklin motywatorka :D)
Usuńsuper ! więc zaczynamy dzisiaj :D ja zaraz biegnę po 2 kg hantelki i jazda :D
OdpowiedzUsuńgdzie ta rozpiska, bo jakoś jej nie widzę.
OdpowiedzUsuńNaprawione :) Nie wiem dlaczego zdjęcie zniknęło :(
Usuńnie mogę się skupić na treści posta, bo te pupcie mnie rozpraszają :D
OdpowiedzUsuńWitam, podbijam wątek:) ćwiczy któraś z Was ja zaczęłam wczoraj dzisiaj drugi dzień- do dzieła :)!
OdpowiedzUsuńChyba muszę po raz kolejny zacząć :)
Usuńhej, ja zaczynam od jutra. dzis w pracy wydrukuje sobie plan i go! a dzis bieganie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
Usuń135 przysiadów za mną (14-ty dzień) :) powiem wam, że warto! widzę już pierwsze efekty. pupcia jędrniejsza i lekko idzie ku górze. to wspaniały challenge :)
OdpowiedzUsuńMuszę więc zacząć od nowa skoro tak chwalisz :)
UsuńGorąco polecam. Efekty przerosły moje oczekiwania!!!!
OdpowiedzUsuń