Przyznaję się, jestem Yankeemaniaczką. Jest w ogóle taka choroba? :D Od dawna pasjonuje mnie zbieractwo wosków zapachowych Yankee Candle. Niedawno również zaczęłam wgłębiać się w firmę Kringle Candle. Mam spory zapas wosków do palenia, ale przecież mianiaczce to i tak nie wystarcza. Musiałam mieć również swoją pierwszą świecę. I stało się. Jakiś czas temu Mój B. obiecał mi, że dostanę ją od niego i dzisiaj przyjechał kurier. Matko, gdybyście mnie widziały jaka byłam szczęśliwa odpakowując paczkę! Bardziej ucieszyłaby mnie chyba tylko ciężarówka kosmetyków, dosłownie. Zamówiłam, czekałam i mam! Wreszcie. Zakupy zrobiłam w internetowym sklepie Zapach Domu, ponieważ miałam do wykorzystania kupon -20zł.
Ten zapach pokochałam od pierwszego niuchnięcia wosku. Spaliłam jeden wosk i postanowiłam, że zdobędę świecę. Jestem prze szczęśliwa mając ją w końcu na swoim biurku ;) Przy okazji zamówienia świecy, kupiłam również 2 woski Kringle Candle, które chciałam wypróbować.
Nie wiem co mi się ubzdurało, myśląc, że syrop klonowy pachnie mega słodko. Wcale tak nie jest. Na sucho ten zapach mi się średnio podoba, ale zobaczymy jak będzie się palił. Za to Creme Brulee jest zapachem ślicznie słodkim - bardzo mi się podoba. I tu pojawia się codzienny dylemat miłośniczek wosków - co najpierw? Pomóżcie ;)
P.S. Jeśli macie w planach większe zakupy zapachów Yankee Candle, warto polubić profil sklepu Goodies na FB, ponieważ przy 1000 fanów firma planuje zrobić super zniżki oraz konkurs. Wiem o tym nie tylko z profilu, lecz dowiedziałam się u źródła (utrzymuję stały kontakt ze sklepem poza ich profilem). Nie współpracuję z nimi, więc ta informacja to tylko moja decyzja ;)
Przy okazji chciałam zapytać, czy macie ochotę zobaczyć kolekcję moich zapachów Yankee Candle + Kringle Candle (tego nie ma dużo, bo to tylko 4 woski, ale zawsze to coś) ? Dajcie znać koniecznie! A ja idę dalej cieszyć się przesłodkim, babeczkowatym zapachem Red Velvet.
Gratulacje!!! :D moją pierwszą świecą będzie albo Soft Blanket, albo Vanilla Cupcake :) Daj znac jak świeca i woski Kringle będą się sprawować.
OdpowiedzUsuńI tak, chcemy zobaczyć kolekcję! :D
Za kilka dni wrzucę kolekcje :) Świeca sprawuje się całkiem nieźle, wosk ładnie się topi nawet przy ściankach :) Zapachy Kringle zapalę pewnie po nacieszeniu się świecą :D
UsuńGratulacje :) Moją pierwszą święcą YC była mała Mandarin Cranberry - kupiona niedawno i dopiero teraz dopala mi się na biurku w pracy :)
OdpowiedzUsuńJa poszalałam i od razu kupiłam (w sumie to dostałam od Narzeczonego) dużą :) Jak szaleć to szaleć!
Usuńja dopiero kupiłam wosk w tym zapachu :D
OdpowiedzUsuńPaliłaś już? :)
UsuńMam jeszcze 3/4 tego wosku. Pachnie nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńOj tak! I jak intensywnie :)
UsuńKusiły mnie te z KC, ale na razie delektuję się tymi z YC
OdpowiedzUsuńWszystko po kolei :) Tylko ja tak szaleję z kupowaniem i mam całą szufladę wosków :D
UsuńUwielbiam zapach Red Velvet, mogłabym palić tylko ten :D
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest ;)
UsuńMusi być cudowny
OdpowiedzUsuńJest :)
Usuńja też mam rabat do tego sklepu, ale nie kupię tam nic szybko :D obrazona jestem na nich za kominek :)
OdpowiedzUsuńmi narazie wystarczaja woski :) ale ta druga firma wosków to coś nowego dla mnie :D muszę poczytac więcej o nich :D
Nie dziwię się, że jesteś obrażona :D
Usuńciekawa jestem jak pachnie ;)))
OdpowiedzUsuńHmmmm jak lukrowana babeczka :)
UsuńDoczekałaaaaa sięęęę :)
OdpowiedzUsuńNo nie? Wreszcie! :)
Usuńmam sporą kolekcję wosków yankee, red velvet też mi się spodobał, ale jestem ciekawa kringle...od jakiegoś czasu się nad nimi zastanawiam, wiec jak przetestujesz to koniecznie cos o nich napisz :)
OdpowiedzUsuńTestowałam już Hot Chocolate z Kringle Candle i wydają mi się nieco bardziej intensywne od YC, ale nie wiem czy to nie przez ten czekoladowy zapach. Jak przetestuję inne to wtedy ocenię :)
UsuńWoski u mnie często goszczą ale marzy mi się duży słój:)
OdpowiedzUsuńMi też się marzył od dłuższego czasu, ale stwierdziłam, że marzenia trzeba spełniać i dzięki mojemu B. mam Red Velvet a za niedługo przyleci druga świeca, ale zapachu nie zdradzę :)
UsuńPrzez Ciebie ich zapragnęłam!
OdpowiedzUsuńTo na co czekasz? Klikaj :)
UsuńStrasznie jestem ciekawa tego zapachu , nazwa jest tajemnicza ;)
OdpowiedzUsuńPachnie mega słodko, jak lukier :)
UsuńMamy ochotę!
OdpowiedzUsuńDługo się opierałam, ale tydzień temu kupiłam małą świeczkę na próbę i wpadłam :D
Teraz już mam kominek i planuje zakup tart!
Kochana nie zawiedziesz się, daję słowo :)
UsuńJestem ich tak mocno ciekawa że jestem bliska zakupu wosków najpierw by wybadać ich zapach :) Boje się że wpadnę po uszy z tymi cacuszkami i się uzależnię... no ale zaryzykuję :) 140 fanka wita :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że dodałaś mnie do obserwowanych :) A co do YC, to spróbuj, na pewno nie pożałujesz, bo zapachy piękne mają :)
UsuńOczywiście! Chciałabym zobaczyć kolekcję!
OdpowiedzUsuńZa kilka dni pojawi się na blogu :)
Usuństrasznie mam ochotę na jakąś zimową świecę. do tej pory jakoś się tym nie interesowałam, a teraz ciągle wpadam w internecie na jakieś wzmianki o przeróżnych zapachach :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie boisz się brać w ciemno dużej świecy, to kupuj :) Ja wolę przetestować zapach na tartach i dopiero wtedy decyduję się na świecę :)
Usuńtylko pozazdrościć ... jeszcze nie miałam świecy Yankee Candle ale słyszałam o nich wiele dobrego i chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńDo jutra w Świecie Zapachów jest promocja -15%, więc warto zrobić zakupy :)
UsuńFaktycznie dali upust, ale przy zakupach za minimum 100 zł, więc ja się nie skusze za zakupy z tej strony.
OdpowiedzUsuń