Małymi krokami staram się uzupełniać moją kosmetyczkę o rzeczy, które chciałam spróbować od dawna. Z resztą widać to po moich ostatnich dwóch zakupowych notkach. Tym razem padło na zakupy w sklepie ezebra.pl. Swoją drogą, pomimo niskich cen, raczej nie zrobię tam zakupów po raz drugi, ponieważ obsługa nie jest zbyt serdeczna dla klientów. Osoby, które zamawiały ze mną, są zachwycone, jednak ja nie pałam już tak dużym entuzjazmem do tego sklepu jak na początku.
Przechodząc do zakupów, starałam się nie kupować zbędnych kosmetyków, ale niestety nie wyszło. Zawsze w moich zakupach musi znaleźć się choć jedno mazidło do ust. To już mój taki mały nawyk. Muszę jeszcze nauczyć się regularnie ich używać, bo co z tego, że kupię, skoro używam ich od wielkiego dzwonu?!
Zamówiłam:
- Blistex balsam do ust zapobiegający pękaniu
- Essie lakier do paznokci Mojito Madness
- Manhattan Eyemazing tusz podkręcający
- Sally Hansen żel do usuwania skórek
- Rimmel Sexy Curves tusz podkręcający Brown/Black
Po pierwszych testach jestem trochę niezadowolona z balsamu do ust, bo smakuje okropnie. A najfajniej zapowiada się tusz Rimmela :)
Dajcie znać, jeśli macie coś z tej listy i chcecie podzielić się swoimi wrażeniami! :)
Po pierwszych testach jestem trochę niezadowolona z balsamu do ust, bo smakuje okropnie. A najfajniej zapowiada się tusz Rimmela :)
Dajcie znać, jeśli macie coś z tej listy i chcecie podzielić się swoimi wrażeniami! :)
kolor lakieru mi sie podoba ;D
OdpowiedzUsuńMi też :) Szkoda, że tylko kolor, bo trwałość marniutka :(
UsuńDaj znać jak ten żel do usuwania skórek się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńEssie wygląda świetnie, a żel SH sprawdza się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńOstro testuję żel :)
UsuńOstro testuję żel :)
Usuńlakierów essie nie lubię, za to Blistex mnie od dawna kusi, ale w standardowej;) wersji
OdpowiedzUsuńHej Ania :)
UsuńJa Blistexy mam oba, tzn standard i ten :)
Mam ten żel do skórek i sprawuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak samo sprawdzi się i u mnie :)
UsuńUżywam tego tuszu Rimmela już X czasu i nie zamierzam zmieniać. Kupuję intense black i go uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam go lubić :)
UsuńTeż się czaję na ten żel do skórek, po pierwszym stypendium będzie mój:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję w takim razie :) Ja już na stypendium nie mam co liczyć, bo naukę zakończyłam :D
UsuńLakier do paznokci ma świetny kolor! A co do balsamu do ust, mogę polecić tobie jeden. Zarazilam nim wiele koleżanek :) używam go już od 2 lat i nawet nie śni mi się by go zmieniać :) a jak zapomnę go do torebki włożyć to katastrofa :D
OdpowiedzUsuńJaki dokładnie ten balsam? :)
Usuńczekam na recenzję preparatu do usuwania skórek:) Aktualnie posiadam taki marki wibo i sprawuje się całkiem przyzwoicie:)
OdpowiedzUsuńJak tylko potestuję go dłużej, to skrobnę recenzję :)
Usuńbardzo lubię ten żel do skórek ;) a ten tusz z rimmela to jeden z moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o drogerie internetowe to polecam drogerię ekobieca.pl :) obsługa jest bardzo miła i można tam kupić masę fajnych kosmetyków w bardzo niskich cenach :)
Zaraz zerknę na tą stronę :) Czyżby szykowały się kolejne zakupy? :D
UsuńJak już przetestujesz ten balsam przeciw pękaniu ust to chętnie przeczytam jakąś recenzję bo zbliża się zima a zimą moje usta wyglądają masakrycznie, są mega suche i popękane :(
OdpowiedzUsuńPolecam klasyczny Blistex :) Bardzo fajnie nawilża :)
Usuńoo ciekawi mnie ten essiak, już chodzę w koło niego od jakiegoś czasu:]
OdpowiedzUsuńJa chciałam bardzo spróbować tych osławionych Essiaków, ale już im podziękuję :D
UsuńCiekawe jak Essie się sprawuje, oby trzymał formę :D
OdpowiedzUsuńMuszę Cię zmartwić niestety :(
Usuńżel do usuwania skórek jest super :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem całkiem :)
Usuńubolewam, ze nie kupiłam w końcu tego żelu! :(
OdpowiedzUsuńChcesz to Ci mogę odlać trochę :D :*
UsuńNo coś Ty ! :* Szarpnę sie kiedyś jak mi co nie co na koncie urośnie. :D
Usuńzaciekawił mnie ten żel do usuwania z Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuń