Jakiś czas temu prezentowałam Wam pierwszą część mojej chciejlisty. Przyszła pora na drugą i na ten moment ostatnią. W tym poście znajdziecie kosmetyki/akcesoria kosmetyczne, które są aktualnie moim numerem 1. Bardzo chciałabym je mieć w swojej kosmetyczce i będę bardzo się starać, by te marzenia spełnić. Jeśli tego posta czyta Mikołaj, to nie powinien mieć problemu z wyczarowaniem dla mnie prezentu :* Rzeczy z poprzedniej listy również chcę bardzo mieć, jednak mogą one poczekać aż spełnię tą część (no, może oprócz Diora). Nie przedłużam więcej, zobaczcie same na co mam aktualnie chrapkę :)
Co w ogóle myślicie o takich "marzeniowych" listach? Pomagają Wam one trzymać się planu i kupujecie tylko te rzeczy, które naprawdę chcecie? Dajcie znać :)
Mam trochę rzeczy, które chciałabym mieć, ale raczej nie jest to spisane.
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy bardzo chciałabym TT <3
Ja się czaję na tą szczotkę z rok już i ciągle mi nie po drodze do niej :(
UsuńJest wiele rzeczy, które chciałabym mieć, ale drogą dedukcji w tym miesiącu wybrałam drobne rzeczy, które za mną chodzą od dłuższego czasu i powoli realizuję listę październikowych przyjemności.
OdpowiedzUsuńJa jak tylko zacznę zarabiać, to za pierwszą wypłatę spełnię całą swoją wish chyba :D
UsuńTT i soft balnet też są na mojej wish liście ;)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, ze tyle osób kusi ta szczotka :D
UsuńA ja chcę Cozy Sweater i nie ma :/ nigdzie nie ma.
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam ten zapach od Pana z allegro, napisz mi maila, to dam Ci namiar, bo podobno będzie miał jeszcze do wzięcia słoje CS :)
UsuńTT też mi się marzy, a tego kremu do rąk nie polecam. Mam praktyki jako pielęgniarka i te środki do dezynfekcji rąk naprawdę dają popalić. Dlatego pomyślałam "łał masło shea będzie bosko!" ale nie było i milion razy lepiej działa neutrogena, albo kremy z woskiem pszczelim
OdpowiedzUsuńJa chcę go wypróbować i zobaczyć na własnej skórze czy faktycznie jest taki och i ach :)
UsuńŚwietna sprawa! Szkoda, że nie umiem robić takich grafik :D Przydałoby się - ku motywacji! TT i krem L'occitane to mistrzostwo świata! Na Soft Blanket też się czaję, ale póki co porządnie wytestuję wosk :)
OdpowiedzUsuńŚciągaj odpowiedni program i ćwicz :) Mnie pasją zaraził Narzeczony i teraz uwielbiam tworzyć takie rzeczy :D
UsuńSzczotkę TT ja też chciałabym mieć :)
OdpowiedzUsuńTo może zamówimy ją razem? :D
UsuńTT mam i uwielbiam :) tylko moje jest różowa :D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała tą w owieczki, ale jest droga :D
UsuńTT mam, krem do rąk miałam i oba polecam :D
OdpowiedzUsuńZapamiętam :)
UsuńTT też mi się marzy, ale Mikołaj już o tym wie ;)
OdpowiedzUsuńMój Mikołaj został już skierowany w stronę tej notki :D
UsuńTT gorąco polecam :)
OdpowiedzUsuńSkoro tyle z Was ją poleca to chyba będzie to mój pierwszy wishowy zakup :)
UsuńTeż mam TT na swojej chciejliście xD
OdpowiedzUsuńI kiedy planujesz ziścić to marzenie? :)
UsuńHehe świeca Soft Blanket też jest na mojej liście :D
OdpowiedzUsuńWpadłyśmy jak śliwka w kompot z tą świecową manią :D :*
UsuńNie da się ukryć :P
UsuńYC bym z chęcią wypróbowała :D A TT też, ale sama bym jej nie kupiła, bo mi jakoś szkoda na nią pieniędzy :D Ale gdybym tak dostała... to co innego ;)
OdpowiedzUsuńhaha zawsze prezenty bardziej cieszą niż własny zakup :D
Usuńja nie robię przeważnie list z rzeczami które chcę kupić- robię spontaniczne zakupy ;p
OdpowiedzUsuńU mnie to się źle kończy, bo kupuję pod wpływem chwili i większość rzeczy wcale mi niepotrzebnych :D
Usuńo! trzy pozycje znam ;) zapach jest cudowny, miałam szansę wygrac miniaturę w tej uroczej buteleczce - faktycznie obłęd dla zmysłów.
OdpowiedzUsuńno i dodatkowo krem do rak, tutaj mniej euforii ze względu na blogerskie doświadczenia z firmą.
a świece - cudo!
lena
Widzę, że mamy podobny gust :)
UsuńTT też bym chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna :) Widzę, że wiele dziewczyn o niej marzy a jeszcze jej nie ma :D
UsuńJak byłam mała robiłam sobie takie listy... Pora do nich wrócić :)
OdpowiedzUsuńTo dobry sposób na ziszczenie swoich małych marzeń jedno po drugim :)
UsuńTez mam TT na swojej liście :) Juz niedługo mam nadzieje :)
OdpowiedzUsuńJa mam taką samą nadzieję :)
UsuńMi się marzy szczotka TT;)
OdpowiedzUsuńMasz jakiś konkretny wzór który chciałabyś mieć? :)
UsuńTe perfumy mi też sie marzą :)
OdpowiedzUsuńNie robię, ale może zacznę, bo ciągle zapominam :D
OdpowiedzUsuńO matko, jak pachnie miękki kocyk?:D
Pachnie pięknie! Jest taki otulający, lekko świeży i czuć nienachalną słodycz :)
UsuńMnie też coraz bardziej TT kusi, a krem z L'Occitane uwielbiałam! :)
OdpowiedzUsuńTo kiedy zamawiamy TT? :D
UsuńTen zapach z Yc jak dla mnie jest ciężki i doprowadza mnie do bólu głowy :(
OdpowiedzUsuńZa ciężki? Ja tam nie czuję grama ciężkości, ale wiadomo - co nos to opinia :)
UsuńTT mam , a o świeczce z yankee candle marzę już od dawna !
OdpowiedzUsuńJa również marzyłam długo o mojej pierwszej świecy YC, ale kiedy Narzeczony sprawił mi ją, to teraz wmawiam sobie, że nie może stać sama i kupuję kolejne :D Ale planuję zatrzymać się na 5 zapachach w świecy :D
Usuńhej ;) miły blog ;) zapraszam Cię na swój nowy makijaż i... może poobserwujemy ?:) pozdr. ;*
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashion-crown.blogspot.com/
Żart? =/
Usuńpoluje na wosk soft blanket ale uparłam się, że znajdę go stacjonarnie :) chciejlisty są super można się zastanowić na co mamy ochotę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, wtedy bardziej trzymamy się listy :)
UsuńKocham soft blanket, właśnie go palę i chyba jestem w raju <3 A TT chętnie bym przygarnęła : )
OdpowiedzUsuńOj tak, Soft Blanket jest piękny! :)
UsuńMiałam miniaturkę kremu L'Occitane. Zdecydowanie nie jest warty ceny :/ Efekt nawilżenia jest bardzo krótkotrwały :( Znam lepsze kremy.
OdpowiedzUsuńJa chcę spróbować go też przez te wszystkie ochy i achy na blogach. Chcę mieć wreszcie swoją opinię na jego temat :)
Usuń